sobota, 11 stycznia 2014

Życzonka!

      Przepraszam, że nie pojawiły się życzenia, ale niestety mam internet z limitem, który skończył mi się w momencie, w którym miałam zamiar nacisnąć "opublikuj" do posta z gotowymi życzeniami. Internet pojawia mi się zawsze 10 dnia każdego miesiąca. Tak więc teraz, spóźnione życzenia, wymyślone przeze mnie (takie lekko na odwal się, ale po prostu nie mam głowy do życzeń, zawsze życzę wszystkim tego samego, a teraz trzeba się było wysilić :))
       Nasi bohaterowie życzenia pragną złożyć Wam, w ten magii i cudów pełen czas:
      Wiecznej miłości, Nieskończonego szczęścia, Magicznych przeżyć, Niespotykanego Sylwestra, Mnóstwa zdrowia i pieniędzy. A tak ode mnie, dla dopełnienia, by nie było to takie krótkie, zajebistej drugiej połówki, szczęścia w trzy i trochę, żebyście nie opuszczali szkoły, bo gdy Was nie ma, to zawsze się coś dzieje, byście się w trupa zalali przy noworocznym odliczaniu, macie się hartować, bo zima idzie, a może kiedyś uda się jeszcze coś w totka wygrać xD
      Mam nadzieję, że nie macie mi za złe tego spóźnienia. Jeszcze na koniec świąteczne (niektórzy w ogóle nie mieli świątecznych) zdjęcia naszych bohaterów. Niektóre było na serio trudno znaleźć, więc doceńcie mój wysiłek i poświęcenie całego wczorajszego dnia na szukanie :D


 Sel nigdy nie przestrzegała królewskich zasad o skromnym ubieraniu się :> zrobiła sobie szaloną sesję zdjęciową z Karou ^_^

Lorraine w święta pieprzy wszystko i jara się prezentami :)

Alexander ma święta w dupie ^_^

Laurent za dużo przebywa z Sel, która uczy się sztuk walki :}

Karou chyba wypiła z Selene trochę za dużo i w Boże Narodzenie urządziły sobie wczesnego Sylwestra ~.~

Luka się trochę nawalił w święta i mu odbiło :D gdyż ma na sobie parę ciuchów swojej wrednej siostry

Sarah ma na wszystko wyjebane...

młody i przystojny Keanu :* takiego ojca to ja mogę mieć xD

 Cassie wstydzi się za ojca (zaraz się dowiecie czemu...)

Effie wszystkich zaprasza i chwali się bogactwem 

Marshall się upił i robi obciach córce xD 

Danny podrywa kolejne nastolatki (przyznam, że bym się skusiła :*) 

Luna jak zwykle olśniewa urodą. Ja chcę tak wyglądać!!! T.T 

Lilith praktykuje grę na wiolonczeli, w święta i sylwestra zakazano jej zabijać ^.^ 

John Myers ma górę prezentów dla swoich pań 

Damien Jones leniuchuje w zacnym stylu :D 

Dominic Jones wybiera się na imprezkę w równie zacnym stylu :3 

Paul Coleman kilka lat temu tak imprezował o.O i dalej tak robi xD 

Sophie Jones świętuje, ale mało, gdyż w święta straciła męża. Proszę o minutę ciszy dla niego... Dobra, czytajcie dalej ^_^ 

Katniss Jones opowiada o czasach swej młodości :]  

Steven Jones od zawsze był przystojny ;P Gdybym miała takiego dziadka... :D

      Rozdział powinien pojawić się jakoś za tydzień. Arigato (dziękuję) za uwagę, sayonara(do zobaczenia)!
                                                        +Selene+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz